Czerwiec w naszej szkole obfituje w różnorodne wydarzenia kulturalno-naukowe.

Po spotkaniach z przedstawicielami organizacji AIESEC przyszedł czas na świętowanie dnia fizyki. Jako że wśród uczniów naszej szkoły znajduje się wielu wielbicieli tej dziedziny, 16 czerwca w I Liceum Ogólnokształcącym odbyły się spotkania i prezentacje, mające na celu ukazanie fizyki nie tylko jako nauki wszechobecnej, ale przede wszystkim przyszłościowej.

Jako pierwszy wystąpił Mateusz Lisowski z klasy IE, który przybliżył zgromadzonym kwestię międzynarodowego projektu organizowanego przez CERN, w którym udział wzięli uczniowie naszej szkoły. Ich zadaniem było zaprojektowanie eksperymentu dotyczącego fizyki wysokich energii i cząstek elementarnych. Jeżeli chodzi natomiast o samego organizatora – CERN jest to Europejska Organizacja Badań Jądrowych, która zrzesza dwadzieścia państw, zatrudnia 2600 stałych pracowników oraz około 8000 naukowców i inżynierów reprezentujących ponad 500 instytucji naukowych z całego świata, współpracuje także z noblistami.

Następnie, o swoich dokonaniach i konkursach opowiedziała Joanna Jurek, uczennica klasy IIC . Mimo młodego wieku kariera naukowa Asi nabiera tempa, w marcu otrzymała I miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Naukowym E(x)plory w Gdyni. Dostała też wyróżnienie (3-osobowa drużyna reprezentująca Polskę) w Intel ISEF (International Science and Engineering Fair), najbardziej prestiżowym międzynarodowym konkursie naukowym, w którym uczniowie prezentują efekty swoich badań. Nagrodami dla laureatów tego konkursu są cenne stypendia naukowe na najlepszych uczelniach w USA, a także dostęp do wielu prestiżowych programów badawczych na całym świecie. Dzieląc się swoimi doświadczeniami, uczennica naszej szkoły wywarła ogromne wrażenie na rówieśnikach:

- „Asia nie tylko wzbudziła nasze zainteresowanie odnośnie nanotechnologii, ale przede wszystkim zachęciła do brania udziału w różnych konkursach i projektach naukowych. Jej przypadek pokazuje, że dzięki nauce można odnieść sukces światowej skali i dokonać czegoś z pozoru niemożliwego.”

– mówi Mikołaj Gędek z klasy IB.

Na zakończenie dnia fizyki, swój wykład dotyczący praw obowiązujących w fizyce (m.in. praw Nikoli Tesli) wygłosił dr hab. Tadeusz Wibig - kierownik Katedry Modelowania Procesów Nauczania na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego. Licealiści chętnie skorzystali z możliwości współpracy z profesorem i z wielkim zaangażowaniem uczestniczyli w dyskusji. Ponadto wspólnie przeprowadzili doświadczenia.

- „Wykład uważam za bardzo ciekawy, tym bardziej, że profesor przedstawił nam zarówno historię fizyki, część teoretyczną pewnych zagadnień, ale też przeprowadziliśmy obliczenia, co dało nam pełen obraz poruszanych kwestii. ”

- mówi Katarzyna Przybył z klasy IB.

Warto także zwrócić uwagę jak sam profesor ocenia ideę realizacji dnia fizyki. W tym celu udzielił krótkiego wywiadu:

Jak przebiega współpraca między naszą szkołą a Uniwersytetem Łódzkim?

- Z okazji obchodzenia dnia fizyki w waszej szkole, zostałem zaproszony przez panią profesor Agnieszkę Maszczyk. Uważam, że podjęcie takiej inicjatywy daje możliwość zwrócenia uwagi młodych ludzi na możliwości jakie daje nie tylko fizyka, ale wszystkie kierunki ścisłe.

Czy podczas spotkania z uczniami dostrzegł Pan potencjał fizyczny wśród młodzieży ?

Nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony, wydaje mi się, że wciąż brakuje inicjatywy wśród nauczycieli, żeby zainteresować i zaangażować młodych ludzi w projekty naukowe. Chociaż, patrząc na to z drugiej strony, w trakcie dyskusji z młodzieżą padło kilka wartościowych pomysłów. Co prawda, ich realizacja wymaga stworzenia zorganizowanej grupy, jednak istnieją szanse na powodzenie. A szans tych jest dużo, pod warunkiem, że uczniowie naprawdę chcą się rozwijać i wziąć udział w danym projekcie.

Jak Pan ocenia pracę uczniów naszej szkoły podczas spotkania?

W trakcie doświadczeń młodzież spisała się bardzo dobrze. Mam porównanie z wieloma grupami młodych ludzi i muszę przyznać, że uczniowie byli wyjątkowo chętni do współpracy, nawet Ci nie do końca zainteresowani fizyką.

Czy fizyka, należąca do nauk ścisłych, nadal znajduje swoich wielbicieli w dzisiejszych czasach?

Ludzie wybitni w dziedzinie fizyki, będący zarazem w waszym wieku, w obecnych czasach zdarzają się dosyć rzadko. Częściej pojawiają się grupy ludzi zainteresowanych, którzy również mogą osiągnąć coś wielkiego. Wydaje mi się natomiast, że ludzie zaczynają dostrzegać w tym jakiś kawałek przyszłości, z czego mogą coś mieć. Szczególnie w porównaniu do kierunków takich jak pedagogika czy psychologia. Młodzi ludzie zauważają, że bycie bezrobotnym wcale nie jest takie miłe, co najważniejsze zauważają to dostatecznie wcześnie by rozwijać się na poziomie ścisłym. Owszem, istnieją inne wyjścia, słyszałem o czymś jak ‘pomoc psychologiczna dla bezrobotnych’, ciekawy zawód, ale warto się zastanowić czy na dłuższą metę? Trudno powiedzieć. Fizyka natomiast w dzisiejszych czasach daje mnóstwo możliwości. Można pracować w całej Europie i świecie. Ja sam dostaję mnóstwo propozycji, właściwie z całej Europy dla ludzi, którzy posiadają wykształcenie fizyczne i są dobrzy w tym co robią. Problem w tym, że jest ich bardzo mało, a tylko nieliczni z nich szukają pracy. Dzieje się tak dlatego, że ci „dobrzy” są natychmiast zatrudniani przez zagraniczne firmy. Nie ma co się dziwić, ludzie posiadający takie wykształcenie są potrzebni i bardzo cenieni. Mnóstwo ofert napływa również z CERNu, o którym również była dzisiaj mowa. Ze strony praktycznej wygląda to tak, że jeżeli człowiek jest dobry w tym co robi, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dostać tam zatrudnienie. Dwa miesiące temu spotkałem się z sytuacją, kiedy szukano ludzi na półroczny wyjazd do Szwajcarii do laboratorium naukowego. Niestety, napotkano wtedy na poważne problemy, ponieważ po prostu nie było kogo wysłać. Nie ma więc wątpliwości co do tego, że fizycy są poszukiwani w całej Europie i rozchwytywani na rynku pracy. Dzisiaj młodzi ludzie nie muszą pracować w Polsce, mogą pracować dosłownie wszędzie. Jeżeli ktoś jest dobry, bez problemu znajdzie pracę w każdym zagranicznym laboratorium badawczym. Dla porównania, czy psycholodzy są poszukiwani w całej Europie? Wątpię. Fizycy natomiast są. Na całym świecie czeka na nich praca a co najważniejsze ludzie powoli zaczynają to dostrzegać.

Magdalena Krzesińska