Wolontariusz, który opiekował się rodziną (oznaczonej numerem LDZ-671-414049), chciał przekazać kilka słów od siebie.

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.

Gdy pojawiliśmy się na miejscu, Kuba zaraz zabrał się za noszenie paczek razem z nami. Mała Maja nie mogła wyjść z podziwu, ile paczek otrzymała jej Rodzina. Długo zastanawiała się, którą paczkę otworzyć pierwszą, dopóki siostry nie podpowiedziały jej, że jedno z pudeł nadesłane jest przez samego Świętego Mikołaja. Jak się okazało, w pudełku były prezenty dla każdego członka rodziny. Nikola każdemu podawała prezent i rozpoczął się szał odpakowania. Pokój wypełnił się kolorowymi torbami i słodyczami. Amelkę od razu zainteresowała kolorowa zabawka, której elementy były podświetlane. Bardzo uważnie oglądała oraz badała rączkami zabawkę. Zaś Maja była w swoim żywiole: z uwagą oglądała każdy prezent, chętnie wymieniała słodycze z rodzeństwem. Szczególnie zapamiętałam reakcję Pani Agnieszki, która otrzymując prezent dla siebie, rozpłakała się. Klaudia, Kuba i Wiktoria również mieli łzy w oczach, zaś Maluchy wypisaną szaloną radość na twarzy. Każdą rzecz oglądali bardzo uważnie, jakby do końca nie mogli uwierzyć, że to wszystko dla Nich.

Co chce Państwu przekazać wolontariusz:

Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Pani oraz Wszystkim zaangażowanym w pomoc dla rodziny Pani Agnieszki. Sprawiliście, że tegoroczne Święta będą dla Nich inne, spokojne i radosne. Włożyliście Państwo w przygotowanie tej Paczki wiele pracy, ale i serca. Świetnym pomysłem było opisanie paczek, co pozwoliło nam na rozgospodarowanie nimi u Rodziny.

Co chce Państwu powiedzieć od siebie rodzina:

"Życzę moim Darczyńcom, aby mieli tak szczęśliwe Święta jak ja i moja rodzina. Nie znam słów, którymi mogłabym podziękować." - Pani Agnieszka

Wolontariusz, który opiekował się rodziną (oznaczonej numerem LDZ-938-411566), chciał przekazać kilka słów od siebie.

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.

Rodzina pana Marka z niecierpliwością oczekiwała na wolontariuszy Szlachetnej Paczki. Otworzono nam bramę i zaproszono nas na podwórko. Rozentuzjazmowane dzieci wybiegły z domu. Z radością pomagały nam rozpakować samochód z prezentami. Na widok zapakowanych drzwi wejściowych, pan Marek zaniemówił. W domu rozpoczęło się rozpakowywanie prezentów. Dominika zachwyciła się śliczną sukienką i ozdobami. Szybko pobiegła do lustra. Krzysiek, Marcin i Bartek z niecierpliwością rozpakowywali zestaw do siatkówki plażowej. Już w domu zaczęli odbijać piłkę. Bartka niezmiernie ucieszyły perfumy z napisem "Barcelona". Jedynie Pan Marek niczego nie rozpakowywał... W końcu rozpakował swój prezent i się rozpłakał... Elektryczna maszynka do mięsa, jako prezent dedykowany dla niego, mocno go wzruszyła.

Co chce Państwu przekazać wolontariusz:

Jako wolontariusz chciałbym serdecznie podziękować pani Annie Magierze oraz wszystkim osobom z I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego, które zaangażowały się w przygotowanie prezentu dla rodziny pana Marka. Chciałbym zaznaczyć, ze nasza współpraca przebiegała bardzo owocnie, czego dowodem jest paczka uwzględniająca potrzeby rodziny. Dziękuję.

Co chce Państwu powiedzieć od siebie rodzina:

Pan Marek i jego dzieci serdecznie dziękują za otrzymane prezenty. Pan Marek jest wdzięczny za okazaną dobroć i pamięć nieznanych mu ludzi. Życzy tym wszystkim, którzy mu pomogli, zdrowia i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Są to ludzie o wielkich sercach. Poświęcają swój wolny czas i swoją energię na pomoc innym.